Layout by

piątek, 25 kwietnia 2014

프롤로그 ( Prolog )



" Kocham Cię."
" Nie zapomnij o mnie."
W pewną mroźna i wietrzną noc, w pokoju ciemnowłosej nastolatki rozbrzmiał trzask tłuczonego szkła. Dziewczyna owładnięta wspomnieniami, stała przez rozbitym lustrem, które jeszcze chwile temu wisiało na ścianie obok jej łóżka. Z jej zaciśniętych pięści powoli i bezwładnie sączyła się bordowo-burgundowa ciecz. Idealnie kontrastując z jej bladą skórą. 
- Nie zapomnę, obiecuję- wyszeptała, a jej melodyjny głos rozniósł się echem po ścianach pustego pokoju.

------ ------- ------------ -----------

- Zuza wstawaj, spóźnisz się a przecież miałaś jeszcze zajechać po Anję! - Z parteru dobiegał głos pewnej kobiety.
Owa wołana dziewczyna przeciągnęła się ziewając przy tym głośno i podrapała się po, już i tak niedbale ułożonych włosach.
Spojrzała na zegarek, zamrugała kilka razy, aby upewnić się, że na pewno widniej na nim 8.42. Nie minęła chwila, kiedy wyrwała z pod kołdry, o mało nie potykając się o własne nogi i cudem unikając bliskiego powitania z podłogą. Szybko pozbierała potrzebne rzeczy i przeklinając siarczyście zbiegła na dół.

------ -------- --------- ------------

Lotnisko. Godzina 9.40
Na pozór drobna i filigranowa brunetka, kroczyła przez budynek miejskiego lotniska z dwoma pokaźnymi walizkami i niekrytym grymasem na twarzy. " 내가 왜 동의합니까?! ( Dlaczego się na to zgodziłam?!) " Zdenerwowana i z kpiną wymalowaną na ustach ruszyła dalej w stronę wyjścia, mijając przy tym ludzi, którzy posyłali jej ciekawskie spojrzenia i teksty godne żartów samego Karola Strasburgera. 
- Nowe życie, he? - spod ciemnych, dużych okularów przeciwsłonecznych, bystrym okiem wpatrywała się w ruchliwe miasto, żałując podjętych wcześniej decyzji. 


10 komentarzy:

  1. Witajcie! :)
    Pierwszy fragment prologu jest bardzo smutny i dlaczego ktoś każe jej o sobie nie zapomnieć? Czy ten ktoś wyjechał?
    Zdenerwowana i kpina wymalowaną na ustach ruszyła dalej w stronę wyjścia - to zdanie troszkę dziwnie moim zdaniem brzmi :)
    Cieszę się, że dziewczyna zaczęła nowe życie, jednak ona sie chyba z tego nie cieszy...
    Prolog jest bardzo ciekawy!
    Życzę weny!
    Amy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ty się cieszysz :)
      Co do pierwszego fragmentu, sprawa wyjaśni się z biegiem czas, mogę tylko zdradzić, że nie będzie miło :(
      Fragment z kpiną poprawiony :)

      Usuń
  2. Idealnie kontrastując z jej bladą cerą.
    Ja bym zmieniła na: idealnie kontrastowała z jej bladą twarzą. W obecnej formie te zdanie i poprzednie dziwnie brzmią, jeśli czyta się je na głos.


    Owa woła dziewczyna przeciągnęła się ziewając przy tym głośno, nie przejmując się tym (...)
    Tutaj to w ogóle nie wiem, o co chodzi. xDDD

    Zdenerwowana i kpina wymalowaną (...)
    Zdenerwowana i z kpiną wymalowaną


    Czy ja dobrze myślę... opisałaś wydarzenia u trzech osób? Więc będą trzy główne bohaterki? No, no. Gratuluję i życzę, obyś się nie pogubiła z tymi bohaterami. Najbardziej zaintrygował mnie pierwszy fragment, choć nie jestem zwolenniczką romansów. Może to dlatego, że był taki krótki i tajemniczy?
    Dziękuję za komentarz pod moim prologiem, życzę duuużo weny i pozdrawiam ciepło <3 Aithnne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam napiąć, że kontrastuję jej twarzą, kiedy to krew spływała po jej uszkodzonej ręce, lecz mimo tego zamieniłam słowo "cerę" na "skórę"
      Fragment z Ową dziewczyną też już został poprawiony tak samo jak i wymalowana kpina.
      Dziękuję za uwagę. Mimo tego, że to krótki teks znalazło się w nim, jak dla mnie, za dużo błędu, za co przepraszam, gapiostwo i pospiech nigdy nie przyniosło nic dobrego, a przynajmniej jak widać w moim przypadku.

      Tak, są trzy główne bohaterki.
      Ja również mam nadzieje, że się nie pogubię i jakoś to wszytko po poprawieniu bieżącego tekstu, będzie się ładnie prezentowało.

      Usuń
  3. Prolog mi się bardzo podoba, ładnie i przejrzyście napisany, dodatkowo bardzo emocjonalny (przynajmniej dla mnie).
    Ładnie piszesz, nie wiem jak wyjdzie w dalszych rozdziałach, ale jestem zainteresowana tym opowiadaniem. :)

    http://zasnute.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, mało być emocjonalnie, a szczególnie początek,cieszę się, że tak go odebrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prolog bardzo mi się podoba, stawia pytania, które niezbędne są do zaciekawienia czytelnika :)
    Staram się nadrabiać rozdziały na wielu blogach, więc powolutku zrobię to także u Ciebie :)
    Dziękuję za miłe słowa u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za chęci i za komentarz :)
    Miło, że prolog spełnij swoja funkcję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopiero co zaczęłam czytać prolog a już się zakochałam! ^^ Dodaję bloga do zakładek i biorę się za dalsze czytanie. ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że się podoba. Mamy nadzieje, że z dalszymi rozdziałami będzie podobnie ;)

      Usuń